'Witches of East End' opowiada o losach matki (Joanna) i jej dwóch córek( Freya i Ingrid), które są czarownicami. Na Joanne została rzucona klątwa nieśmiertelności. Za każdym razem kiedy jej córki umierają, ona z powrotem zachodzi w ciążę, Freya oraz Ingrid rodzą się na nowo. Dziewczyny umierają zawsze w młodym wieku. Tym razem Joanna postanawia nie mówić córkom o ich mocach licząc iż to przedłuży ich życie. Kiedy dziewczyny są już dorosłe w mieście pojawia się siostra
Joanny Wendy, która oznajmia jej, że są wszystkie w wielkim niebezpieczeństwie. Zaraz potem ktoś zaczyna podszywać się pod Joanne i zabija niewinnego człowieka. Joanna zostaje więc zmuszona przez sytuacje do wyznania prawdy córkom o ich pochodzeniu i mocy jaką mają w sobie.
Wyliczając:
- Magia? JEST!
- Miłość? JEST! (jest miłość matczyna, ale także mały trójkącik miłosny pomiędzy Freyą a dwoma braćmi)
- Śmierć? JEST! (i to nawet w jednym z pierwszych odcinków)
- Zemsta? JEST! ( ktoś ewidentnie mści się na Joannie)
Mi serial przypadł bardzo do gustu, pewnie dlatego że uwielbiam seriale z nutka magii w sobie, bo przecież nasz świat jest taki szary bez magii.
Gatunek: Dramat, Fantasy
Ilość sezonów: jak na razie 1 (stacja Lifetime zamówiła już drugi sezon, którego możemy się spodziewać w 2014 roku)
Moja ocena: 8/10
No i jeszcze promo serialu(po angielsku) dla Was :
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz