niedziela, 1 grudnia 2013

'Ekspres Polarny' czyli idą święta, czas na filmy o tematyce Bożego Narodzenia

Animacje, bajki Disneya, filmy familijne.... wszystkie produkcje należące do tych kategorii oglądam kiedy tylko nadarzy się okazja. Przyszedł zatem również czas na 'Ekspres Polarny'.
Bajka ta opowiada o  chłopcu który wątpi w istnienie Świętego Mikołaja. Zostaje on więc wysłany w Boże Narodzenie na biegun północny by osobiście mógł go poznać. Oczywiście zanim dotrze on na sam biegun przeżywa po drodze wiele przygód, poznaję przyjaciół i wpakowuje się w tarapaty. Schemat powtarzający się już w wielu produkcjach:
-grupa przyjaciół
-jeden  nieznośny (jak dla mnie) osobnik
- no i święta ( bo kto nie lubi filmów o takiej tematyce)

 I chociaż film powiela schemat który dał innym produkcjom oglądalność i popularność, to gdyby nie fakt iż opowiada o magii świąt zanudzałby na śmierć. Pierwsze pół godziny  jest do wytrzymania, ale potem bohaterzy zaczęli już lekko szarpać moje nerwy. . 
Ile razy podczas jednego dnia można się wpakować w tarapaty?!

Jeśli chodzi o grafikę pozostawia ona wiele do życzenia, ale czego można oczekiwać od produkcji z roku 2004. Podziwiam Toma Hanksa, który wcielił się w tej produkcji w 6 ról, brawa dla niego :)

Wszystkowiedzący : ogólnie bardzo denerwujący
Film doskonały aby wprowadzić się w nastrój świąteczny , ale nie do polecenia w innych porach roku niż zima.


Tytuł filmu: Ekspres Polarny
Gatunek:Animacja, Familijny, Świąteczny
Moja ocena : 6/10 ( gdyby to nie była bajka ocena byłaby z pewnością niższa)

1 komentarz:

  1. Super piszesz i fajny blog... taki inny powodzenia w blogowaniu :))

    OdpowiedzUsuń